Clafoutis to rustykalny deser, który kilkanaście miesięcy temu podbił nasze serca. Wywodzi się z z regionu Limousin w środkowej Francji – i mniej więcej w tamtych okolicach mieliśmy szczęście jeść go po raz pierwszy. Wbrew skomplikowanej nazwie jest po prostu pysznym, łatwym deserem, który przyrządzisz w dosłownie kilka minut (nie licząc oczywiście pieczenia). Oryginalnie robi się z go ciemnych czereśni zalewanych jasnym ciastem podobnym do naleśnikowego, jednak czekoladowy clafoutis z czereśniami smakował nam zdecydowanie bardziej ;)
Tak naprawdę nie musisz wcale ograniczać się do czereśni. Możesz wykorzystać przepis na ciasto i zapiekać pod nim dowolne owoce, a potem zjeść obłędną zapiekankę na przykład na śniadanie – bo choć formalnie clafoutis jest deserem, to bardziej niż deser przypomina śniadaniową tartę. A teraz, nie przedłużając, zaczynajmy!
Ciasto:
- 3 jajka
- 1,25 szkl. mleka
- 0,5 szkl. mąki pełnoziarnistej
- 0,5 szkl. cukru (możesz dać trochę mniej cukru i dosłodzić miodem)
- 0,25 szkl. ciemnego, dobrego kakao
- szczypta soli
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- skórka starta z połówki cytryny lub pomarańczy
Oraz:
- ok. 1 szklanka czereśni bez pestek
- 50 g posiekanej czekolady gorzkiej
- cukier puder do posypania
Wykonanie naprawdę jest banalne. Rozgrzej piekarnik do 180 st. oraz przygotuj formę do pieczenia – obojętnie jaką, oby żaroodporną, oryginalnie clafoutis podaje się w żeliwnej patelni. Gdy masz już formę wrzuć do niej ok. 1/3 czereśni. Następnie wszystkie składniki na ciasto zmiksuj na gładką masę i zalej nią czereśnie.
Pozostałe czereśnie wysyp na wierzch ciasta i lekko podociskaj. Całość posyp posiekaną czekoladą, wstaw do piekarnika i piecz przez godzinę, aż masa będzie całkowicie ścięta. Przed podaniem oprósz cukrem pudrem – i gotowe :)
Komentarze2 komentarze
Jak jest czas pieczenia
Taki jak podałam: „piecz przez godzinę, aż masa będzie całkowicie ścięta” ;)
60 minut.