Te serniczki miałam w planie już od dawna, głównie przez to, że Drwal kocha takie połączenia. Takie, czyli zestawiające obok siebie słodkie – i słone. Słodka czekolada i słone krakersy, a do tego ser złamany masłem orzechowym. Spróbujcie, a nie będziecie żałować.
Serniczki w fazie sprzed pieczenia pokazywałam wam już na naszym instagramie. Jeśli nas już śledzisz to z pewnością znasz też zaręczynowego robaka, który dzielnie mi pomagał ;)
- 100 g krakersów
- 50 g masła orzechowego
- dodatkowo na sam koniec: czekolada, krakersy, orzeszki (do dekoracji)
Pokruszone krakersy zblenduj z masłem orzechowym i wylep nimi formę na muffinki.
- 500 g twarogu sernikowego (465 g)*
- 2 jajka
- 180 g masła orzechowego (165 g)
- 140 g brązowego cukru (130 g)
- 40 ml kremówki 30 %
- 1 płaska łyżeczka mąki ziemniaczanej
* Zacznę od wyjaśnienia tej gwiazdki. Szukając przepisu na serniczki trafiłam na przepis Doroty z bloga Moje Wypieki – i zrobiłam wszystko tak, jak ona (pominęłam tylko ekstrakt z wanilii). Mimo idealnie odmierzonych proporcji wyłożyłam 12 foremek i została mi jeszcze serowa masa na co najmniej jedną muffinkę (i tak nakładałam masy na maxa). Nie znoszę, gdy mi tak zostaje, a jeszcze bardziej nie znoszę dopiekania jednej samotnej babeczki w piekarniku – w związku z tym zmniejszyłam proporcje o 1/13 – i to one są podane w nawiasach. Gdy robiłam wg proporcji po zmniejszeniu wyszło mi idealnie 12 mini serniczków :)
Teraz przepis: aby dokończyć swoje pyszne mini serniczki z masłem orzechowym po prostu zmiksuj wszystkie podane składniki na jednolitą masę. Nie przesadzaj z miksowaniem, gdy będzie dobrze połączone, to odstaw mikser :) Masę wyłóż na przygotowane spody i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni na ok. 25 min. (góra – dół).
Upieczone i przestudzone serniczki polej polewą czekoladową lub czekoladą rozpuszczoną na parze (czekolada + 1 łyżka oleju). Posyp krakersami i orzeszkami.
I oczywiście nasz ROBAK! ;)