Historia carbonary sięga amerykańskich żołnierzy, którzy pod koniec II Wojny Światowej wkroczyli do Włoch z zestawem: makaron, bekon i jajka w proszku – i podobno zainspirowali tym Włochów. Przypuszczam jednak, że wcale nie chodziło o włoskich szefów kuchni, tylko o jakąś seksowną Włoszkę ;) Żołnierz zainspirował się jej urodą, ona tymi jajkami – i tak powstała klasyczna carbonara;)
- 500 g makaronu spaghetti
- 200 g boczku (wędzony lub lekko suszony)
- 50 g parmezanu
- 4 jajka
- 2 łyżki oliwy
- świeżo mielony czarny pieprz
Przygotuj wszystko, czego będziesz potrzebować. A zatem: jajka roztrzep w misce, makaron wstaw, by gotował się zgodnie z instrukcją, a boczek pokrój w kostkę lub paseczki. Na patelni rozgrzej oliwę i podsmaż boczek, aż będzie chrupiący. Dodaj ugotowany, odcedzony (oby nie zimną wodą!) makaron i zdejmij patelnię z ognia. Makaron polej jajkami i dokładnie wymieszaj, by utworzyć gęsty, gładki sos. Posyp parmezanem, oprósz czarnym pieprzem i szybko podaj na stół. Spaghetti Carbonara to idealne danie dla Drwala, prawda? ;)
Komentarze3 komentarze
boskie…wlasnie wylizuje miske ;)
Czym zastąpić boczuś? Uwielbiam „miencho”, lecz moja ukochana jest bezmięsna. Więc oczywiste jest, że nie zaserwuję mojej Pani mięcha.
Pieczarki? Oklepane. „Osoś”? No nie wiem.
Wiem, że cokolwiek zrobię, to i tak ważniejsze będzie, że przygotowałem, niż to, jak się komponuje smakowo. Jednak chcę zrobić jej też kulinarnie dobrze ;-)
Hilfe! Hilfe!
Dziękuję z góry za pomysły :-)
To może zrób jej po prostu to:
http://bezfartuszka.pl/makaron-grzybami-szczypiorkiem/
Albo zamiast pieczarek opcję łosoś+rukola, ewentualnie krewetki :)